Co wybrać

Michcio · Wysłany: Pon 9:49, 24 Mar 2008 Temat postu: Co wybrać

Witam,
chcę nauczyć się grać na gitarze, mam kilka pytań.
1. Chcę grać na gitarze elektrycznej, ale słyszałem, że lepiej nauczyć się na akustyku lub klasyku, a potem grać na elektrycznej, bo trzeba się nauczyć dociskać struny itp. Więc: akustyczna czy klasyczna czy w ogóle od razu elektryk?
2. Jeśli klasyczna, akustyczna lub elektryczna to jaki model (do 1200zł)?
3. Będę uczył się sam grać, ale żeby dowiedzieć się, gdzie jest jaki dźwięk, jak wydobywać dźwięki itp. chciałbym mieć jakiś podręcznik. Jaki najlepszy?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady i za poświęcenie czasu na pomoc takiej osobie jak ja.

Azazel · Wysłany: Pon 11:11, 24 Mar 2008 Temat postu:

Hmm.. skoro masz 1200 zł które chcesz przeznaczyć na gitarę to ja bym się na Twoim miejscu nie rozdrabniał na akustyka/klasyka tylko od razu kupił jakis mały piecyk i gitarkę Wink

Jeśli nie wiesz jakiego elektryka kupić to pobuszuj po tematach.. powinieneś coś znaleźć na ten temat Wink

Co do podręcznika... to nie wiem, nie miałem styczności nigdy Wink

master666 · Wysłany: Pon 14:41, 24 Mar 2008 Temat postu:

Zdecydowanie nie baw się w kupowanie akustyka czy klasyka tylko od razu elektryk + piec. Ja myśle że żaden podręcznik ci nie potrzebny bo to jest dla nobów Very Happy

. Chociaż własciwie jeden by ci sie przydał ale równie dobrze możesz znaleźć to na necie a mianowicie spis akordów żebyś się ich mógł nauczyć. A potem ćwiczenia techniczne robić non stop i jakies proste melodie które lubisz. Podręczniki psują ludzi:P Na teorie będziesz miał czas. Najpierw się naucz grać Very Happy

Ważne żebyś się uczył i kostką i palcami.

Azazel · Wysłany: Pon 15:04, 24 Mar 2008 Temat postu:

master666 · Wysłany: Pon 20:38, 24 Mar 2008 Temat postu:

No teraz nobek to raczej taki debil:D Very Happy

Iwa · Wysłany: Pon 21:52, 24 Mar 2008 Temat postu:

Nie powinniście obrażać tych, którzy uczą się z książki.

Azazel · Wysłany: Pon 22:22, 24 Mar 2008 Temat postu:

Słowo 'nobek' pochodzi od 'newbie' - czyli nowicjusz... - jeśli się myle to przepraszam... nie chciałem nikogo nazywać debilem i obrażać...

kirk · Wysłany: Wto 12:16, 25 Mar 2008 Temat postu:

1 elektryk
2 zalezy co chcesz grac
3 jak masz neta to nie wydawaj kasy na podrecznik Smile

nob?(jak juz to noob, zreszta to i tak co innego niz newbie...) hmm nie rozumiem tej dyskusji...podreczniki sa dla noobow? wtf! ... to tak jakby net byl dla noobow... proste ktos nie ma neta, kupuje podrecznik.

Iwa · Wysłany: Wto 12:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

No w necie wszystko można znaleźć.

Michcio · Wysłany: Wto 12:59, 25 Mar 2008 Temat postu:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Panowie (panie), za dużo dyskusji o tym, jakiego elektryka wybrać tu nie znalazłem. Więc może w tym tym temacie polecicie jakąś gitarkę (Fender Stratocaster, Les Paul, Korina czy może jeszcze coś innego) i piecyk . No, i może kostkę Very Happy

.
Pozdrawiam

P.S.: Aha, chciałbym grać rocka, może trochę bluesa.

master666 · Wysłany: Wto 23:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

Piec randalla RGX25 wat na początek( albo roland 15 z efektami, świetny piec w podobnej cenie a właściwie to lepszy tylko że mniej wat. Jeżeli chcesz grać w domu to polecam Rolanda) . Na gitarke zostaje ci wtedy około 800 zł. No a gitarke to idź do sklepu i graj. Wtedy zobaczysz. Kup sobie jakąś fajna i struny do Bluesa i git:D

Michcio · Wysłany: Śro 20:57, 26 Mar 2008 Temat postu:

master666 · Wysłany: Śro 22:05, 26 Mar 2008 Temat postu:

Przy wyborze sugeruj się czy ma wygodny gryf, czy dobrze lezy ci w ręce. Kolejna sprawa to czy progi nie mają żadnych uszkodzeń czy klucze dobrze działają, czy gitara stroi Very Happy

Ale najważniejsze to sugeruj się własnymi odczuciami o gitarze

Michcio · Wysłany: Pon 13:57, 31 Mar 2008 Temat postu:

Master,
daj linka do tego Rolanda, bo nie mogę jego ani informacji o nim nigdzie znaleźć.
Byłem już w sklepie, ale jeszcze gitary nie kupiłem. Zastanawiam się: Les Paul czy Stratocaster?

Pozdrawiam

master666 · Wysłany: Pon 16:53, 31 Mar 2008 Temat postu:

Ja lubie Les Paule ale wybór twój. Kurde ja nie pamiętam jak się ten piec nazywał Razz

w salonie Omni MUSI go oglądałem