Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:09, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem zaczynając od akustyka łatwiej można się zniechęcić do grania...
Co do klasyka.. ja nie mówie, że jest dobry tylko dla początkujących... ale w końcu dobry muzyk zagra na wszystkim
Nie wiem co to ma do rzeczy... no ale ja juz ze 4 latka denerwuje moje najbliższe otoczenie szarpaniem drutów ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kirk
VIP
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 23:37, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to jest forum, więc podyskutujmy...dlaczego sądzisz, że zaczynając od akustyka łatwiej można się zniechęcić do grania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvan
-------
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:12, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azazel napisał: | Moim zdaniem zaczynając od akustyka łatwiej można się zniechęcić do grania...
Co do klasyka.. ja nie mówie, że jest dobry tylko dla początkujących... ale w końcu dobry muzyk zagra na wszystkim
Nie wiem co to ma do rzeczy... no ale ja juz ze 4 latka denerwuje moje najbliższe otoczenie szarpaniem drutów ;P |
To akustyk imho powinien zachęcić do gry Po drugie jak ktos ładnie śpiewa i gra to może juz na prostych akordach grać fajne piosenki, które imho lepiej brzmią na akustycznych/klasycznych gitarach niż elektrycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:30, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kirk napisał: | dlaczego sądzisz, że zaczynając od akustyka łatwiej można się zniechęcić do grania? |
Struny są twardsze i myśle, że na początku łatwiej operuje się na klasycznym gryfie...
Sylvan napisał: | jak ktos ładnie śpiewa i gra |
Na początku raczej trudno jest jednocześnie śpiewać i grać, a co dopiero ładnie śpiewać i grać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azazel dnia Wto 0:31, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvan
-------
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:18, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azazel napisał: |
Sylvan napisał: | jak ktos ładnie śpiewa i gra |
Na początku raczej trudno jest jednocześnie śpiewać i grać, a co dopiero ładnie śpiewać i grać |
ee tam jak ktoś umie śpiewać to proste melodie grać sie uczy szybko i szybko z tym będzie śpiewał no ale przyznam ci w sumie ze po części też masz racje ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:34, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to powiem tak: różnimy sie troszke od siebie i to co dla jednych może wydawać się proste dla innych może być trudne
Bo np. "prosta melodia" dla jednego może być trudna dla drugiego ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
master666
Moderator
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:54, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dobra to ja podsumuje wasza konwersacje... jest cos w tym ze ciezej sie uczy na akustyku bo palce bola, czego przy grze na klasyku nie mialem. Ciezej sie operuje na gryfie, tez prawda... a co do tego spiewania to na akordach kazdy gupi zagra i zaspiewa. sory za brak polskich znakow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:18, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z przedmówcą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kirk
VIP
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 16:22, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie prawda, że łatwiej operuje się na klasycznym gryfie. Jest szerszy i dla początkujących gitarzystów, mających problem nierozciągniętych palców jest ciężko złapać niektóre chwyty (wiem że zły przykład, ale porównajcie jak ciężko zagrać intro Stairwaya na klasyku w porównaniu z akustykiem). Co do bolących opuszków przyznaje racje, ale jakoś cześciej spotykam się z zaczynającymi od akustyka. Kwestia brzmienia gitary też jest ważna. Zauważyłem, że klasyczne brzmienie zniechęca...to tyle.
Aha jeszcze sprawa grania połączonego ze śpiewaniem. Rzecz bardzo trudna. Trzeba perfekcyjnie opanować gre (łapanie chwytów), robić to instynktownie, nie myśląc o tym, wtedy można zacząć śpiewać.
Dobrym ćwiczeniem "rozdwajania jaźni" jest oglądanie TV i gadanie z kimś z równoczesnym graniem jakiegoś utworu.
Ciekawostka: Nawet BB King gdy śpiewa to nie gra...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kirk dnia Wto 16:26, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:32, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale przecież nie zaczynasz uczyć się grać od Stairway'a tylko od prostych akordów i rozciągania palców...
kirk napisał: | Zauważyłem, że klasyczne brzmienie zniechęca... |
Wg. mnie one nie zniechęca, a wręcz przeciwnie ma w sobie to "coś" co Zachęca
Co do śpiewu... Jak są 3 albo 4 proste akordy i łatwe bicie to bez problemu można coś zaśpiewać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
master666
Moderator
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:35, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no ale to już przy jakichś trudniejszych riffach chyba... ja kompletnie nie mam talentu do śpiewania a z akordami i śpiewaniem równocześnie nie mam żadnych problemów i nigdy nie miałem.... hm.... zdziwiła mnie szczerze mówiąc twoja opinia kirk... nie twierdze że nie masz racji oczywiście
Azel wyprzedził moją wypowiedź
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master666 dnia Wto 16:36, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:44, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
heh... master666 z takim zdrobnieniem się jeszcze nie spotkałem
Sory moja pomyłka Azazel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kirk
VIP
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 16:48, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azazel, zdziwisz się bo zaczynałem od Stairwaya. Intro opanowałem w jakiś tydzień. Poszedłem do kumpla, który ma klasyka i nie umiałem tego zagrać pomimo że miałem ją w łapach ciągle przez 2h.
Z tym śpiewaniem to nawet teraz nie daje rady "Whisky" pomimo, że opanowałem bicie. Oczywiście to wynika od osobowości, nic nie poradze ;p
Widać opinie są różne, ale to dobrze, chociaż coś sie dzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
master666
Moderator
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:49, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kirku to ty szalejesz widze whisky od razu z biciem bez problemu ej to może ja jednak jakiś ukryty głęboko talent mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazel
*****--
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:52, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no coż.. wszyscy się troszke różnimy.. jedni zaczynają od Stairway'a a innym nie sprawia dużej trudności śpiewanie i granie jednocześnie...
Ale jakby nie było sądze że zaczynanie od Stairway to wyjście od razu na głębokie wody...
Spoko master666 zdarza się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|